poniedziałek, 18 listopada 2024
Pixabay
Biura rachunkowe są tylko jednym z wielu podmiotów systemu przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Nie pełnią one głównej roli w procesie przeciwdziałania tym zjawiskom, ponieważ de facto nie przeprowadzają samych transakcji, lecz jedynie je ewidencjonują, ale ich rola w systemie jest nie mniej ważna. Jako podmiot biorący udział w systemie przeciwdziałania praniu pieniędzy biura rachunkowe podlegają zatem kontroli GIIF, tak samo jak to ma miejsce w przypadku banków czy kantorów wymiany walut.
Biuro rachunkowe może być wykorzystywane właśnie w celu prawnego zalegalizowania nielegalnie uzyskanych wartości majątkowych lub pieniędzy pochodzących ze źródeł nieujawnionych. Obowiązki nałożone przepisami AML zmierzają właśnie do wykrycia tego rodzaju działalności. Warto wspomnieć o dwóch najprostszych metodach prania pieniędzy, które biuro może wykryć przy okazji prowadzonej działalności.
Pierwsza to metoda „mieszania dochodów” (tzw. blending). Polega ona na dosłownym mieszaniu dochodów pochodzących z legalnej działalności gospodarczej z wartościami majątkowymi pochodzącymi z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł. Mieszanie dochodów jest jedną z najprostszych metod prania pieniędzy oraz, jak się wydaje, najmniej kosztowną. Metoda ta jest szczególnie łatwo wykorzystywana przy okazji prowadzenia takiej działalności gospodarczej, której dochody np. dzienne czy miesięczne są trudne do przewidzenia. Mieszanie dochodów może mieć miejsce w ramach:
- legalnie prowadzonej działalności gospodarczej, zależnej od grup przestępczych (dobrowolnie lub pod przemocą);
- działalności gospodarczej prowadzonej przez grupę przestępczą.
Biorąc pod uwagę charakterystykę tej metody, należy stwierdzić, że będzie ona występować przeważnie wtedy, gdy dochody będą wynikały z wpływów gotówkowych, np. w gastronomii.
Druga metoda polega na wykorzystywaniu tzw. słupów oraz „przedsiębiorstw symulujących”. „Słupy” to osoby fizyczne werbowane przez przestępców do otwarcia rachunków bankowych, ustanowienia pełnomocnictw do rachunków firmowych. Takie osoby, często pozostające w trudnej sytuacji materialnej, użyczają za pewną opłatą swoich danych osobowych do realizacji tych czynności i firmowania działalności związanych z tymi firmami i rachunkami. Zwykle nie mają one wpływu na podejmowane działania i transakcje. Ewentualne ich kontakty z organami publicznymi oraz instytucjami kredytowymi i finansowymi, podejmowane w związku z funkcjonowaniem „przedsiębiorstw symulujących” i rachunków bankowych, są ściśle kontrolowane przez przestępców.
„Przedsiębiorstwa symulujące” są to zwykle spółki lub osoby fizyczne zarejestrowane jako prowadzące działalność gospodarczą, kontrolowane przez przestępców. Celem ich działalności jest symulowanie prowadzenia legalnej działalności gospodarczej jako przykrywki do realizacji transakcji mających na celu wprowadzenie do obrotu gospodarczego środków pochodzących z nielegalnej działalności.
Często sprawcy tworzą skomplikowane i długie łańcuchy powiązań organizacyjno-własnościowych pomiędzy tego typu podmiotami gospodarczymi, a także stowarzyszeniami, organizacjami charytatywnymi, trustami (przy zaangażowaniu podmiotów zarejestrowanych w różnych jurysdykcjach, w tym w rajach podatkowych), w celu utrudnienia identyfikacji rzeczywistych właścicieli podmiotów wykorzystywanych do prania pieniędzy.
Często też do założenia i prowadzenia „przedsiębiorstw symulujących” wykorzystywane są usługi tzw. biur wirtualnych. Polegają one na wykorzystywaniu wyspecjalizowanych osób i firm do przeprowadzenia procedury związanej z utworzeniem spółki, a także prowadzenia obsługi biurowej bez konieczności fizycznej obecności firmy w miejscu zadeklarowanej siedziby.
Artykuł pochodzi z książki:
Obowiązki, ryzyko i odpowiedzialność biur rachunkowych
Opracowanie materiału
Wioletta Chaczykowska