Skarga pauliańska w razie upadłości i restrukturyzacji dłużnika oraz osoby trzeciej

poniedziałek, 04 grudnia 2023

skarga-paulianska-w-razie-upadlosci-i-restrukturyzacji-dluznika-oraz-osoby-trzeciej-sklep-infor

Pixabay


Roszczenia pauliańskie, związane ściśle z pojęciem niewypłacalności, w praktyce często łączą się z bankructwem dłużnika lub osoby trzeciej. Wierzyciel pauliański może zatem otrzymać informację o ogłoszeniu upadłości lub otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego dłużnika lub osoby trzeciej zanim jeszcze zainicjuje postępowanie o uznanie czynności za bezskuteczną. Także w toku postępowania sądowego do wierzyciela może dojść informacja o rozpoczęciu takiej procedury.

Upadłość dłużnika – co dalej?

Zdarza się nader często, że już po dokonaniu czynności fraudacyjnej, ale przed wytoczeniem powództwa o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela, dłużnik składa wniosek o ogłoszenie upadłości. Jeszcze bardziej sytuacja prawna wierzyciela komplikuje się, gdy ogłoszenie upadłości dłużnika następuje po wytoczeniu powództwa ze skargi pauliańskiej. Wobec pojawiających się w praktyce wątpliwości natury prawnej, konieczne jest rozstrzygnięcie relacji pomiędzy prawem do zaspokojenia wierzyciela pauliańskiego a prawem do zaspokojenia wierzycieli dłużnika w kontekście przepisów procedury cywilnej i prawa upadłościowego.

Skarga pauliańska przed ogłoszeniem upadłości

Na wstępie zajmijmy się pierwszym przypadkiem, gdy postępowanie o uznanie za bezskuteczną czynności upadłego zostało wszczęte przez wierzyciela przed ogłoszeniem upadłości dłużnika. W  takiej sytuacji chodzić może tylko o proces wytoczony w oparciu o przepisy regulujące instytucję skargi pauliańskiej. Bezskuteczność czynności upadłego z mocy prawa na podstawie przepisów prawa upadłościowego jest bowiem dopiero skutkiem ogłoszenia upadłości.

Zadaniem syndyka jest likwidacja majątku i podział środków pieniężnych pomiędzy wierzycieli. Syndyk, korzystając z wytoczonego procesu, może wejść w miejsce wierzyciela po stronie powodowej. Zmierza on przecież do powiększenia masy upadłości, a następnie zlikwidowania spornego składnika majątku w interesie wszystkich wierzycieli upadłego.

W postępowaniu upadłościowym interes ogółu wierzycieli wyprzedza interes poszczególnych wierzycieli. Wstąpienie syndyka do postępowania wszczętego przez wierzyciela zależy jednak od jego woli i nie wymaga zgody stron postępowania. Nie wymaga też zezwolenia sędziego-komisarza lub rady wierzycieli, chyba że sędzia-komisarz zastrzegł obowiązek pozyskania takiej zgody.

Syndyk może wstąpić do sprawy w każdym stadium postępowania, a więc także w drugiej instancji. Jest to szczególny rodzaj przekształcenia procesu pod względem podmiotowym. Po wstąpieniu syndyka do procesu sąd powinien zwolnić wierzyciela od udziału w sprawie, ponieważ wierzyciel nie może być w takiej sytuacji nie tylko powodem, lecz także interwenientem ubocznym.

Spór o zawieszenie procesu

Można zastanowić się, czy wstąpienie syndyka do postępowania prowadzi do takiego układu procesowego, który wymaga uprzedniego zawieszenia postępowania. Do zawieszenia postępowania w omawianej sytuacji brak jest jednak wyraźnej podstawy prawnej, co sprawia, że ewentualne zawieszenie musiałoby nastąpić na podstawie ogólnych przepisów procedury cywilnej. Przy rozważaniu zakreślonego problemu można odwołać się do przepisów prawa upadłościowego. Wynika z nich, że jakiekolwiek świadczenia otrzymane po ogłoszeniu upadłości przez wierzyciela na mocy wyroku uznającego czynność upadłego za bezskuteczną podlegają przekazaniu do masy upadłości. Ustawodawca nie wykluczył zatem takiego przypadku, że proces z udziałem wierzyciela może być kontynuowany i może zakończyć się po ogłoszeniu upadłości dłużnika. Wówczas jednak wierzyciel musi przekazać do masy to, co w oparciu o taki wyrok uzyskał.

W przypadku ogłoszenia upadłości dłużnika nie powinno zatem następować zawieszenie postępowania ze skargi pauliańskiej. Ogólne przepisy procedury cywilnej regulują jedynie wpływ ogłoszenia upadłości jednej ze stron tego postępowania na postępowania cywilne toczące się z jego udziałem. Wobec tego przepisy te nie dotyczą bezpośrednio procesu pauliańskiego. Jako strony występują w nim bowiem wierzyciel oraz osoba trzecia, upadły natomiast może działać jako interwenient uboczny.

Skarga pauliańska po ogłoszeniu upadłości

W przypadku wytoczenia przez wierzyciela powództwa pauliańskiego po ogłoszeniu upadłości dłużnika powództwo takie podlega oddaleniu z powodu braku legitymacji czynnej powoda. Innymi słowy, wierzyciel może zainicjować proces pauliański najpóźniej dzień przed ogłoszeniem upadłości dłużnika. Jeśli jednak wierzyciel nie wie o ogłoszeniu upadłości dłużnika i złoży pozew w oparciu o skargę pauliańską, możliwe jest uratowanie jego starań. W tym przypadku syndyk może wstąpić do postępowania, jeśli sąd na wniosek wierzyciela zawiadomi go toczącym się postępowaniu. Na podjęcie decyzji o wstąpieniu do procesu syndyk ma dwa tygodnie od momentu doręczenia zawiadomienia.

Zasadą postępowania upadłościowego jest, że interes każdego indywidualnego wierzyciela z chwilą ogłoszenia upadłości staje się interesem wspólnym ogółu wierzycieli. Skoro wszyscy wierzyciele mają być w postępowaniu upadłościowym równo traktowani, wierzyciel nie może zainicjować postępowania, które zmierzałoby do ochrony jego partykularnego interesu z pokrzywdzeniem pozostałych wierzycieli. Wierzycielom w takiej sytuacji przysługuje jedynie sprzeciw co do uznania wierzytelności na liście wierzytelności, jeżeli czynność bezskuteczna doprowadziła do powstania wierzytelności uznanej przez syndyka na liście. Do procesu, który wytoczył syndyk, nie mogą przystąpić wierzyciele nawet w charakterze interwenientów ubocznych z uwagi na brak interesu prawnego.

Wyrok pauliański przed upadłością

Jeżeli jeszcze przed ogłoszeniem upadłości wierzyciel wygrał proces o uznanie czynności za bezskuteczną i otrzymał jakieś świadczenie na mocy wyroku, to nie ma obowiązku wydawać tego świadczenia masie upadłości. Jeżeli nie udało mu się zaspokoić całości jego wierzytelności, z niezaspokojoną częścią uczestniczy on w postępowaniu na równi z innymi wierzycielami. Jeżeli jednak wierzyciel do chwili ogłoszenia upadłości nie zdążył wyegzekwować należnego mu świadczenia, to uprawnienie do realizacji wyroku pauliańskiego przechodzi z mocy prawa na syndyka i to on powinien odzyskać dla masy upadłości przedmiot bezskutecznej czynności (ewentualnie jego ekwiwalent). Syndyk może wystąpić o nadanie wyrokowi zasądzającemu na rzecz wierzyciela klauzuli wykonalności na swoją rzecz (następuje bowiem następstwo z mocy prawa).

Jeżeli wskutek czynności bezskutecznej jakieś mienie z masy upadłości wyszło lub do niej nie weszło, to powinno do masy wrócić. Powrót zasadniczo powinien nastąpić w naturze (czyli w takim samym kształcie, w jakim dłużnik się wyzbył danego przedmiotu), a jeżeli jest to niemożliwe, powinna do masy być wpłacona równowartość w pieniądzu. Osoba trzecia może zapłacić równowartość uzyskanej korzyści tylko za zgodą sędziego-komisarza. W takiej sytuacji w postanowieniu zezwalającym na zapłatę ekwiwalentu określa się kwotę podlegającą zapłacie do masy upadłości.

Czy osoba trzecia może zignorować postanowienie? Prawomocne orzeczenie ma moc tytułu wykonawczego. Dzięki tej konstrukcji prawnej syndyk nie będzie musiał występować do sądu powszechnego przeciwko kontrahentowi bezskutecznej czynności. Jeżeli więc osoba trzecia nie chce narazić się na wszczęcie wobec niej egzekucji, powinna zastosować się do treści postanowienia sędziego-komisarza.

Skarga pauliańska w restrukturyzacji

Sytuacja prawna wierzyciela pauliańskiego w razie otwarcia wobec dłużnika postępowania restrukturyzacyjnego jest złożona, choć bardziej przejrzysta niż w postępowaniu upadłościowym.

Żądanie uznania za bezskuteczną czynności dłużnika, dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela, nie dotyczy wierzytelności skierowanej przeciwko osobie trzeciej. W procesie pauliańskim wierzyciel nie domaga się przecież od osoby trzeciej zapłaty. Jego pretensja zależy od posiadania przez wierzyciela pauliańskiego tytułu egzekucyjnego wydanego przeciwko dłużnikowi. Stąd pomimo otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego żądanie uznania czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną może być dochodzone na zasadach ogólnych, a zatem w drodze powództwa wytoczonego przeciw osobie trzeciej – beneficjentowi korzyści majątkowej.

Przepisy prawa restrukturyzacyjnego nie przewidują przeszkody w prowadzeniu procesów bezpośrednio przeciwko dłużnikowi na wypadek wszczęcia postępowania restrukturyzacyjnego (z wyjątkiem postępowania sanacyjnego, w  którym legitymację bierną w  procesie odnoszącym się do składnika masy sanacyjnej uzyskuje zarządca). Tym bardziej nie ma przeszkód, aby pozywać osobę trzecią, wobec której nie jest prowadzone postępowanie insolwencyjne.

Przepisy prawa restrukturyzacyjnego zawierają odesłanie do przepisów kodeksu cywilnego. Zatem do zaskarżenia czynności prawnych dłużnika pozostającego w restrukturyzacji, dokonanych z pokrzywdzeniem wierzycieli, należy odpowiednio stosować ogólne regulacje odnoszące się do skargi pauliańskiej.

Szczególna regulacja procesu uznania czynności prawnej dłużnika zawiera jedynie postępowanie sanacyjne. Pozycja zarządcy w procesie dochodzenia ochrony prawnej w  ramach postępowania sanacyjnego jest uprzywilejowana. W sprawach o ustalenie bezskuteczności czynności prawnej zarządca posiada bowiem wyłączną legitymację, wyprzedzając tym samym uprawnienie pozostałych wierzycieli. Zarządca działa w procesie pauliańskim w imieniu własnym, lecz na rzecz wszystkich wierzycieli. Jeśli jednak którykolwiek z wierzycieli postanowi zainicjować postępowanie ze skargi pauliańskiej, jego powództwo podlega oddaleniu. Wyłączność aktywności zarządcy odnosi się jednak tylko do spraw dotyczących mienia, które powinno wchodzić w skład masy sanacyjnej.

W razie zbycia przedmiotu lub prawa przez kontrahenta dłużnika zarządca może domagać się zapłaty równowartości świadczenia niemożliwego do przekazania w naturze. W razie wydania wyroku ze skargi pauliańskiej przed otwarciem postępowania sanacyjnego może on skorzystać bezpośrednio z tytułu wykonawczego bez wystąpienia o nadanie klauzuli wykonalności przeciwko osobie trzeciej, a  tym samym może zainicjować postępowanie egzekucyjne.

Upadłość osoby trzeciej przed skierowaniem skargi pauliańskiej

Niewypłacalność osoby trzeciej, uposażonej czynnością fraudacyjną, może prowadzić do jej upadłości i dodatkowych komplikacji po stronie wierzyciela pauliańskiego. W  typowej sytuacji wierzyciel może skierować powództwo ze skargi pauliańskiej przeciwko osobie uposażonej (osobie trzeciej), a następnie zaspokoić się – w ramach egzekucji – z wyprowadzonego składnika majątku, tak jakby nigdy nie doszło do jego zbycia. Wraz z ogłoszeniem upadłości osoby trzeciej – beneficjenta czynności fraudacyjnej, wierzyciel staje przed problemem, w jaki sposób dochodzić roszczeń ze skargi pauliańskiej.

Upadłość znacznie zmienia sytuację uposażonego. Roszczenia wierzycieli (długi pieniężne) podlegają zgłoszeniu na listę, a środki uzyskane z likwidacji majątku dzieli się między wszystkich uprawnionych, stosownie do przyznanej kategorii pierwszeństwa. Ponadto przepisy wymagają, aby pozew dotyczący masy upadłości kierować nie przeciwko upadłemu, lecz syndykowi.

W sytuacji upadłości trudno zatem ustalić, jaki tryb dochodzenia roszczeń jest właściwy dla roszczenia o uznanie czynności za bezskuteczną. Wierzyciel musi jednak wybrać, czy wnosić pozew, przeciwko komu go skierować, ewentualnie, czy zgłosić wierzytelność jako kwotę pieniężną i liczyć na zaspokojenie w ramach podziału środków przez syndyka. Ze względu na brak jednoznacznych przepisów i spójnej praktyki, droga staje się ryzykowna, a wybór nie jest oczywisty.



Artykuł pochodzi z książki:
"Skarga pauliańska. Sposób na odzyskanie długu"

Książka dostępna jest jako e-poradnik tylko dla prenumeratorów Dziennika Gazety Prawnej w wersji Premium

Autorzy
Rafał Kowalczyk
Adwokat. Specjalizuje się w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym oraz postępowaniu cywilnym i egzekucyjnym.

Maciej Woźniak
Radca prawny. Specjalizuje się w prowadzeniu sporów sądowych z dziedziny prawa cywilnego i gospodarczego, a także w projektach upadłościowych i restrukturyzacyjnych.